WITAJ NA SPIS FANFICTION, MIEJSCU, W KTÓRYM ZNAJDZIESZ OPOWIADANIA I TŁUMACZENIA WSZELKICH FF. ABY ODNALEŹĆ CIEKAWE FANFICTION WYSTARCZY WYBRAĆ ETYKIETĘ Z DANYM IDOLEM. ABY ZGŁOSIĆ SWOJE FANFICTION NALEŻY ZAPOZNAĆ SIĘ Z REGULAMINEM I WYSŁAĆ FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY. WIĘCEJ INFORMACJI ZNAJDUJE SIĘ W ZAKŁADCE "POMOC". POZDRAWIAMY ZAŁOGA SPISU FANFICTION!


wtorek, 10 lutego 2015

1076. Od pierwszego spojrzenia

Adres bloga: http://i-need-your-attention.blogspot.com/2014/12/od-pierwszego-spojrzenia.html

Autorka: Ka.


Opis:  Co czułeś..? – zapytała cicho a jej głos zabrzmiał nieco zbyt piskliwie. Czuła jak jej serce wali w piersi, gdy wciąż patrzyli na siebie w ten specyficzny sposób. Nie liczyła, że nagle wyzna jej wielką miłość… ale samo to, że czuł cokolwiek. Że tym wszystkim nie kierowało wyłącznie czyste szaleństwo i pożądanie… Rozczulało ją to, dając jakąś złudną nadzieję.

- Myślisz, że teraz wyjawię ci wszystkie swoje uczucia? – uśmiechnął się tajemniczo, opadając głowa na miękką poduszkę tuż obok niej. Nadal był tak blisko. Na wyciągniecie ręki. Widziała dokładnie jego twarz, czuła zapach. – I tak już jestem wystarczająco szalony w twoich oczach…
- Nie bardziej niż ja… Jakby nie patrzeć, to ja przyszłam z właściwie obcym facetem do jego pokoju w hotelu, w środku nocy… - stwierdziła, również odrywając na chwilę od niego swój zagubiony wzrok. To był moment, w którym powracała rzeczywistość a wraz z nią wątpliwości i pytania. Te, których żadne z nich nigdy nie odważy się wypowiedzieć na głos.
- Z mojej perspektywy wygląda to podobnie. Przyprowadziłem właściwie obcą dziewczynę do swojego pokoju w hotelu, w środku nocy.
- No tak… Tylko dlaczego ktoś taki wybrał akurat taką dziewczynę jak ja? – Spojrzała na niego ponownie a swoim pytaniem, nieświadomie, zmusiła go by odwrócił się w jej kierunku. Podniósł się lekko, opierając się na łokciu i wbił w nią swój przeszywający wzrok. Paraliżujący dreszcz podniecenia przeszedł jej ciało. Znowu.
- Dlaczego taka dziewczyna wybrała kogoś takiego jak ja? – odpowiedział jej tym samym a ona powoli zaczynała rozumieć cały sens, który próbował jej przekazać.
- Ty jesteś marzeniem wielu kobiet…
- Chciałbym być czasem dla kogoś rzeczywistością."
Brak komentarzy:

Prześlij komentarz