WITAJ NA SPIS FANFICTION, MIEJSCU, W KTÓRYM ZNAJDZIESZ OPOWIADANIA I TŁUMACZENIA WSZELKICH FF. ABY ODNALEŹĆ CIEKAWE FANFICTION WYSTARCZY WYBRAĆ ETYKIETĘ Z DANYM IDOLEM. ABY ZGŁOSIĆ SWOJE FANFICTION NALEŻY ZAPOZNAĆ SIĘ Z REGULAMINEM I WYSŁAĆ FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY. WIĘCEJ INFORMACJI ZNAJDUJE SIĘ W ZAKŁADCE "POMOC". POZDRAWIAMY ZAŁOGA SPISU FANFICTION!


niedziela, 19 lipca 2015

1503. It's not supposed to be so [USUNIĘTY]

Adres bloga: http://my-life-sucks-ff.blogspot.com/

Autorka: Wercia Bieber

Opis: Zamknęłam walizkę i postawiłam ją na ziemi, westchnęłam patrząc na swój stary pokój w szkolę z internatem. Tak, dobrze przeczytaliście. Chodziłam do szkoły z internatem, uczyłam się tu tańczyć bo to jest moją pasją od urodzenia, niestety miałam kontuzje i mnie wyrzucili robiąc przy tym miejsce dla dziewczyny która nie raz mnie nachodziła mówiąc że zajmuję jej miejsce i żebym zrezygnowała z tej szkoły. Opuściłam pomieszczenie w którym spędziłam ostanie pięć lat i udałam się na dół gdzie czekała na mnie taksówka którą zamówiła mi dyrektorka szkoły. Ostatni raz spojrzałam na cały budynek, wsiadłam lekko zamknęłam drzwi żółtej taksówki. Po dziesięciu minutach byłam na lotnisku, zapłaciłam i poszłam do środka, odprawa minęła zniewalająco szybko nim się obejrzałam a zajmowałam jedno z niebieskich siedzeń w duże maszynie. Stewardessa gadała i pokazywała co mamy robić jakby samolot miał się rozbić ale nie słuchałam jej tylko patrzyłam na wszystko za oknem. Wsunęłam czarne słuchawki do uszu włączyłam ulubioną piosenkę "Calvin Harris - Outside ft. Ellie Goulding" i spojrzałam na całe miasto, po chwili widziałam tylko białe chmury. Dziesięć godzin później wylądowaliśmy w Stanford. To tu moje życie się zmieni- powiedziałam w myślach... tylko wtedy jeszcze nie wiedziałam że na gorszę.
Brak komentarzy:

Prześlij komentarz